Fasolka pisze:Też tak miałem i nie da się od tego oderwać nie robiąc nic , czyli nie zajmując mózgu czymkolwiek co nas zajmie, może jakiś film, książka, czytanie jakiś bzdur w necie xd, sprzątanie ? Cokolwiek co odwróci uwagę mózgu

Ale to dzikie jest czuję się dziwnie jakoś, kiedyś jak miałam 16lat czytałam o tym książkę a teraz sama się zachowuje jak walnieta, chociaż nie powiem sobie tego wprost, mam opory
Strzeliło mnie w pracy, podjebałam kolegę bo etykiety pomylił, chciałam się zresztą odegrać za inną sytuację, popatrzył się na mnie wymownie i mnie strzeliło, myślałam przez chwilę że to psychopatyczny morderca który chce mnie zabić

bałam się na serio. Dziwne to było, tak wcześniej nie miałam i taki charakterystyczny trzask czy zgrzyt w głowie nie wiem jak to opisać ale chyba zaczynam czaic fasolek co Ty odczuwasz jak masz takie akcje.