Szlugi

[Stefan]

Najważniejsze w rzucaniu jest nie myślenie o nie paleniu ani o paleniu tylko o plaży,palmach,drinkach i gołych dupach

[karuna]

haha

[Espresso89]

Najważniejsze w rzucaniu jest nie myślenie o nie paleniu ani o paleniu tylko o plaży,palmach,drinkach i gołych dupach

Ej no właśnie bo mnie do dziś zastanawia co wy faceci widzicie w gołych dupach bo ja jak patrzę na goły tyłek to jedak widzę tylko goły tyłek czyżby schizofrenia?

[Stefan]

Mi kobiecy tyłek kojarzy się tylko z sexem

[Espresso89]

Mi kobiecy tyłek kojarzy się tylko z sexem

każdy kobiecy tyłek ?

[Stefan]

Mi kobiecy tyłek kojarzy się tylko z sexem

każdy kobiecy tyłek ?

Nie każdy

[Stefan]

Dziś mam pierwszy spokojniejszy dzień , mimo to lekko boli brzuch
Kolejny dzień bez fajki

[nic]

Kolejny dzień bez fajki

Dobrze wiedzieć Pamiętaj, że jakikolwiek kryzys, który może nadejść będzie chwilowy. Chęć zapalenia przemija...

[Stefan]

Nie mogę sobie pozwolić nawet na jednego , nawet jakby miał być tym ostatnim Jednak nie raz kusi

A Ty nic jak długo już nie palisz ?

[nic]

7,5 miesiąca (od końcówki maja poprzedniego roku).

[Stefan]

Wczoraj spaliłem dwa papierosy, bo kręciło mi się w głowie i myślałem że to od nadmiaru tlenu ale od fajek jeszcze bardziej zaczęło mi się kręcić. Zgasiłem i już więcej nie zapaliłem.leżałem ponad godzinę w łóżku z tym uczuciem jak bym był na karuzeli. Później przeszło chyba po tabexie którego już nie brałem od kilku dni. Dalszą część dnia było dobrze a dziś już nie kręciło mi się wcale.Wczoraj minęło dwa tygodnie od chwili odstawienia.
Codziennie boli mnie brzuch , chyba przyzwyczaja się do życia bez dymu xd Czasem też płuca bolą ale z tym raczej tak samo
Jeszcze nie umieram

[Vivi]

Ja jak przestaje palic to mam obnizony nastroj. Mimo to mam zamiar rzucic, moze sie uda.

[Stefan]

Trzeba mieć dużo samozaparcia żeby nie zajarać i w sumie zająć czymś głowę i starać nie myśleć o fajkach.
Na razie nie palę i nie chcę już.
Lepiej mi się oddycha.
W sumie odstawienie tego gówna to szok dla organizmu bez tabexu nie ma mowy.

[Stefan]

Dzisiaj spaliłem jednego , ale nie żeby mnie kusiło jakoś silnie , tylko źle się czułem fizycznie , trochę tak na wymioty m się zbierało i w głowie i mi się kręciło ale po spaleniu fajki jakąś godzinę później mi przeszło.
Dziś aż tak źle się nie czułem jak w środę ale musiałem zapalić tego jednego żeby normalnie się czuć

Nadal będę walczył ..........