
Dziś czuję się...
Re: Dziś czuję się...
Trochę zmęczona, ale wszystko w normie. 

We put cameras in the cameras. She'll never suspect.
- Seyla
- Zaprzyjaźnieni
- Posty: 1398
- Rejestracja: 12 kwie 2018, 0:51
- Lokalizacja: Znienacka :D
- Zawód: Rencistka ;D
- Gender:
Re: Dziś czuję się...
Spiaca, ale poza tym dobrze 

Pamiętaj, że Twoje czarne myśli, wątpliwości i podły nastrój lubią kłamać
Re: Dziś czuję się...
Jest ok u mnie ale wkurzam się na evot.
- Espresso89
- Zaprzyjaźnieni
- Posty: 580
- Rejestracja: 05 sty 2019, 0:05
- Lokalizacja: Koniec Świata
- Gender:
Re: Dziś czuję się...
Przemęczona całym ciężkim tygodniem od dwóch dni byłam tak zarobiona że nawet się nie miałam mocy wykąpać. Dzisiaj w końcu koniec tygodnia, sobota wolna. Można odpocząć, wyspać się przede wszystkim no i spokojnie ogarnąć higienę.
Mam takie mrowienia w nogach że utrudnia mi to normalne chodzenie a ja tak nie mam czasu na latanie po lekarzach
Mam takie mrowienia w nogach że utrudnia mi to normalne chodzenie a ja tak nie mam czasu na latanie po lekarzach

"Narysuj mi baranka..."
Re: Dziś czuję się...
Walked out this morning
Don't believe what I saw
A hundred billion bottles
Washed upon the shore
Seems I'm not alone in being alone
A hundred billion castaways
Looking for a home
Don't believe what I saw
A hundred billion bottles
Washed upon the shore
Seems I'm not alone in being alone
A hundred billion castaways
Looking for a home
- Espresso89
- Zaprzyjaźnieni
- Posty: 580
- Rejestracja: 05 sty 2019, 0:05
- Lokalizacja: Koniec Świata
- Gender:
Re: Dziś czuję się...
Do kitu, głowa boli, pogoda wstrętna i nic mi się nie chcę.
"Narysuj mi baranka..."
- Espresso89
- Zaprzyjaźnieni
- Posty: 580
- Rejestracja: 05 sty 2019, 0:05
- Lokalizacja: Koniec Świata
- Gender:
Re: Dziś czuję się...
Espresso89 pisze:Lepiej niż wczoraj ale bez pigułek się nie obyło.
Życie, życie i wszystko jasne... Ale nie damy się.


We put cameras in the cameras. She'll never suspect.
- Espresso89
- Zaprzyjaźnieni
- Posty: 580
- Rejestracja: 05 sty 2019, 0:05
- Lokalizacja: Koniec Świata
- Gender:
Re: Dziś czuję się...
Kluskowa pisze:Espresso89 pisze:Lepiej niż wczoraj ale bez pigułek się nie obyło.
Życie, życie i wszystko jasne... Ale nie damy się.![]()
Nom najgorsze że muszę się do 14 ogarnąć i jechać do Kamiennej Góry nagrać trasy egzaminacyjne bo w Środę mam egzamin i im bliżej tym większa panika mnie ogarnia, mam takie stresy że czuje wszelakie swoje wnętrzności tak się boję strasznie


"Narysuj mi baranka..."
Re: Dziś czuję się...
Trzymaj się Espresso ! 

-
- Bywalec
- Posty: 44
- Rejestracja: 03 lut 2018, 16:11
- Lokalizacja: Katowice
- Zawód: Pracownik Ochrony
- Kontaktowanie:
Re: Dziś czuję się...
Dobrze,pies mnie w pracy zaakceptował a jest grożny i agresywny to owczarek niemiecki.

Michal 

- Espresso89
- Zaprzyjaźnieni
- Posty: 580
- Rejestracja: 05 sty 2019, 0:05
- Lokalizacja: Koniec Świata
- Gender:
Re: Dziś czuję się...
Słabo mięśnie bolą strasznie jakby mi ktoś akupunkturę stosował od środka poza tym gardło drapię i dreszcze jakieś zimno nogi mi drętwieją, masakra. Chyba będę musiała zainwestować w dietetyką i odstawić kofeinę on forever....
"Narysuj mi baranka..."
Re: Dziś czuję się...
Espresso89 pisze:Słabo mięśnie bolą strasznie jakby mi ktoś akupunkturę stosował od środka poza tym gardło drapię i dreszcze jakieś zimno nogi mi drętwieją, masakra. Chyba będę musiała zainwestować w dietetyką i odstawić kofeinę on forever....
Espresso idź do rodzinnego , bo może to początek grypy ?

Pozdrawiam

Re: Dziś czuję się...
a propos, to wczorej miałem szczepienie na grypę, i można gadać co się chce, ale mam ją co roku od kiedy pamiętam i bardzo rzadko choruję, raz na 2-3 lata taka siekiera łapie (chyba rzadko) chorobowego ostatni raz kilka lat temu dało, a na studiach obecnych nigdy zajęć nie opuściłem, a są to moje czwarte studia teraz praktycznie, i nieobecności to kiedyś tam jakieś były jak się leków nie brało na praktykach erasmusowych w Grecji z 10 lat temu, około... shiza total ale i piwka też przy tym były . ... potem miałem tak że urwałem rok na dziekance, ale to leków też nie brało się... leczenie też było kijowe, abilify chwalę jakoby, dopiero choć za drugim razem wszedł.
a jak się czuję?
żyję i do przodu, wszak jesiennie z deka
a jak się czuję?
żyję i do przodu, wszak jesiennie z deka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość