Mówisz o tej beznadziejnej babie, która uważała, że wyleczy mnie z nerwicy 15 mg Olzapinu?

Nie, nie chodzę do niej już od dawna. Jej niekompetencja i dziwny styl bycia w końcu mnie zraziły, a i tak długo wytrzymałam. Teraz chodzę prywatnie do pana docenta.

Bierze kupę kasy, ale warto.
A jakbym została u poprzedniej lekarki, to bym z tą nerwicą trafiła pewnie do szpitala. :/ Doktorek jest bardzo miły, zawsze się wszystkim interesuje, ale nie że jest wścibski albo że pozwala sobie na jakieś niestosowne uwagi itd. Po prostu dobry lekarz i gość na poziomie.
Następna wizyta w czerwcu, no chyba że dostanę wcześniej do głowy.
